Strony

wtorek, 20 listopada 2012

Andrzejkowy cz.1

Konto na Facebook

Witajcie Kochani!
Dzisiaj mam coś natchnienie do wpisów na blogu (widać po datach)
Ale nie o tym, jak sami dobrze wiecie zbliżają się Andrzejki, czyli ostatnie imprezy przed Adwentem i wielkie wyczekiwanie Świąt Bożego Narodzenia.
Jak widać po tytule jest to moja pierwsza propozycja makijażu na ten okres, bardziej dla odważnych,
ale nie martwcie się, mam w planach przygotowanie jeszcze jednego make-upu związanego z Andrzejkami, coś bardziej delikatnego, klasycznego. Więc jeśli nie podoba Wam się ta wersja, mam nadzieje
że może następna przypadnie Wam do gustu.

Do przygotowania zainspirowały mnie dwa odcienie brokatu w kolorze niebieskiego,



Kiedyś robiłam manicure, ale tylko i wyłącznie sobie, siostrze lub koleżanką była to zachcianka która strasznie pochłaniała czas..
Jak czasem możecie dostrzec to wykorzystuję te ozdoby by za akcętować elementy w makijażu.
Chociaż przyznam się z ręką na sercu niezbyt przyjemne jest zmywanie z powiek brokatu, ehh, ale czego nie robi się dla moich widzów...

Przygotowałam ten makijaż dla Was krok po kroku, ale oczywiście mała wpadka, nie zgrałam się z moim aparatem i nie ustawiłam parametrów, zobaczycie to w ostatnich fotkach.

Do wykonania tego make-upu użyłam:
Twarz:
Podkład Astor skin match 202 natural
Puder banana
Korektor Essence

Oczy:
Czarny żelowy eyeliner Rimmel
Niebieski brokat
Tusz Lash Creator XXL PierreRene
Płyn Duraline
Rzęsy RedCherry 205

Usta:
Błyszczyk Maybelline my gloss 686


Makijaż sam w sobie jest bardzo prosty, tylko wymaga wieliej precyzji w jego tworzenia

Krok po kroku zaczynamy (sorki za jakość)

(1)
Rysuję szkic czarnym eyelinerem i precyzyjnym pędzelkiem



(2)
wypełniam wcześniej namalowany szkic, lecz nie maluję powieki ruchomej


(3)
na dolnej powiece maluję czarną linię na samym środku


(4)
Brokatem zmieszanym z płynem Duraline wypełniam przestrzeń na powiece ruchomej

Tuszuję rzęsy i przyklejam pasek sztucznych.

Efekt końcowy:




Mam nadzieje że Wam się podoba. Buziaki J.

4 komentarze:

  1. Średnio lubię brokatowe makijaże, ale ten mi się wyjątkowo podoba!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę świetny makijaż, ale naprawdę musi być nieprzyjemne ścieranie go.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie przepadałąm za takimi makijażami ale ten jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że znalazłeś u mnie to czego szukałeś.
Będzie mi miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad.
Justyna