Strony

piątek, 14 grudnia 2012

Makijaż na specjalną okazję


Witam Wasz wszystkich zimowo!

Troszkę się zleniwiałam i od ostatniego postu minął ponad tydzień, kurcze postaram się to nadrobić w nadchodzącym tygodniu.
Wiecie co tak sobie myślę, doszłam do wniosku że będę Wam wrzucała notki do każdego makijażu który zostanie opublikowany na moim Fan page  (z miejsca zapraszam klik :))
Niektóre notki będą zawierały instruktaż krok po kroku a niektóre same zdjęcia osobno, i oczywiście kosmetyki jakich używam przy danym make up'ie bo wiem że nigdzie tego nie piszę a niektóre z Was o to mnie pytają.

A czyż nie wygodnie jest zerknąć na zdjęcie i stwierdzić oo mam ten sam cień czy tusz itp i od razu zbiera się motywacja do działania i odtwarzania moich prac.
I gorąco Was do tego zachęcam abyście wrzucały swoje prace do mnie na Facebook-u, dzielcie się swoimi  umiejętnościami., kto wie może gdzieś jest duszyczka która w sibeie nie wierzy a posiada zdolności o których nawet nie wie.

Ale nie o tym w dzisiejszym poście.
Ten makijaż przygotowałam z myślą o osobach które nie lubią się mocno malować, a chcą by coś się działo na oku, i to właśnie dla nich ta propozycja.

Makijaż klasyczny, przyda się na jakieś większe wyjście typu Sylwester, Studniówka a nawet jakieś wesele... elementy błysku (który po części aparat zjadł :/) na pewno przyciągną uwagę każdej osoby.

Zaczynamy:

Kosmetyki jakie wykorzystałam do tego projektu:


Twarz:
Podkład Paese 03
Puder Kryolan
Korektor W7
Bronzer bi kor

Oczy:
Cienie: Miyo-21 (czarny), Make up Geek-"mocha", "creme brulee" Virtual srebrny (nazwa zdarta :(
Eyeliner Rimmel
Srebrny pyłek Inglot 55
Kredka czarna Inglot 101
Tusz Pierre Rene XXL
Biała kredka Virtual (brak na zdjęciu)

Usta
Farbka Sleek Peel Here

1
Na wewnętrzną cześć powieki nakładam srebrny cień


2
Rysuję wyciągniętą kreskę czarnym eyelinerem,
 nie musi być ona jakaś mega precyzyjna bo zaraz będe ją rozcierała


3
Rozcieram wcześniej narysowaną kreskę ciemnym matowym brązem


4
Tuż nad załamaniem powieki, od końca mojej kreski rysuję lekki łuk jaśniejszym odcieniem brązu


5
Rozcieram ku górze wcześniej zaaplikowany cień przy pomocy czystego kulkowego pędzelka.
celem jest stworzenie mgiełki ponad załamanie


6
Na dolną powiekę aplikuję brązowy ciemny cień
staram się nie złączyć go z kreską, zależy mi na efektu "odcięcia"


7
Linię wodną pokrywam białą lub cielistą kredką


8
Na wcześniej nałożony srebrny cień nakładam migocząca mgiełkę





I gotowe





Mam nadzieje że Wam się przyda na jakiś wyskok i skorzystacie z mojej propozycji :)

Następny post będzie dla pań posiadających brązowe oczyska :)

ciał ciał J.

6 komentarzy:

Mam nadzieję, że znalazłeś u mnie to czego szukałeś.
Będzie mi miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad.
Justyna