Strony

czwartek, 28 lutego 2013

Estee Lauder Doubler Wear 3N1

Witajcie!
Dzisiaj szybki wpis.

Kolejny mój MUST HAVE spełniony!!!





Moja przygoda z Estee Lauder trwa, kiedyś miałam Ideal Matte 4w1,
a od jakiegoś czasu polowałam na Double Wear.
W końcu jest zemną.

Nic więcej o nim nie napiszę - TESTUJĘ :)

A Wy jakie macie ulubione podkłady? 
dajcie koniecznie znać, chętnie coś o nich poczytam :)

środa, 27 lutego 2013

Pałac kolorów Magia makijażu - recenzja albumu + rozdanie

Hej wszystkim!

W tym poście chciała bym Wam przedstawić mój najnowszy nabytek.
Książkę dotyczącą makijażu a w zasadzie sztuki wizażu.

"Pałac kolorów Magia makijażu"
  


Palace of colours the magic of make-up -  Przepiękny album który zapiera dech w piersiach, przepiękne kolorowe zdjęcia, jedwabny papier, tytuł tłoczony złotem, złocone brzegi. Olbrzymi format książki i zawartych w nim zdjęć, nie pozwoli by oczom umknął żaden element ciężkiej pracy autora.
Środek albumu jest dla mnie czymś fenomenalnym, chyba nie znajdziecie na rynku lepszej książki z tak bogatą zawartością, a okładka to tylko namiastka, tego co nas czeka po jej otwarciu.


Album sam w sobie waży prawie 2 kg, a jego wymiary to 330 x 240mm 
zawiera 204 strony w tym ponad 40 makijaży dziennych, ślubnych i wieczorowych
oraz ponad 90 zdjęć fashion - na których autorka pokazała na co ją stać, i wyżyła się niesamowicie artystycznie.
oprawa twarda - bardzo solidna


Album przejrzałam kilkanaście razy i za każdym razem odkrywam w nim coś nowego.
Ogromnie się ciesze z jej posiadania, mam wiele książek o tematyce makijażu, lecz ta staje się moim ulubieńcem!!!








Książka zawiera tyle źródeł inspiracji , że każda wizażystka powinna mieć ją w swojej biblioteczce!
Co strona, to z miejsca chce się biec i coś własnego stworzyć, i swoje wizje przelać twarz.
Album nada się nie tylko dla osób kochających wizaż, ale też dla zapalonych artystów, kochających sztukę, w każdym tego słowa znaczeniu.

Wszystkim z całego serca polecam, ja jestem MEGA zachwycona!!!
I napewno Was ona nie rozczaruje, wręcz przeciwnie napawa pozytywną energią i chęcią do działania! 

W tę podróż napełnioną kolorem, kobiecością i magią serdecznie zaprasza 
Dorota Kościukiewicz-Markowska -autorka
Więcej o książce i gdzie ją można kupić tutaj 


ROZDANIE!
Wraz z wydawnictwem MOVART 
chcielibyśmy rozdać 3 wspaniałe kalendarze na rok 2013


Kalendarz zawiera 12 wybranych zdjęć z albumu, więc w jakimś stopniu jest namiastką tego głównego dzieła, mam nadzieję że z chęcią weźmiecie udział w zabawie.

Aby zdobyć jeden z 3 kalendarzy należy: 
1) Być publicznym obserwatorem mojego bloga, i w komentarzu 
podać nick z jakiego się zostawia odpowiedź, (pole obowiązkowe)

 2) Polubić mój fanpage  - Makijażowo klik (pole obowiązkowe)

3) Polubić fanpage Pałac Kolorów klik (pole obowiązkowe)

4) Odpowiedzieć na pytanie:
Dlaczego właśnie Ty powinieneś, powinnaś zostać posiadaczką kalendarza?

Konkurs trwa od dzisiaj 27.02.2013 do 06.03.2013 do 23:59
Następnego dnia wybierzemy zwycięzców i ogłosimy wyniki.
Zachęcam wszystkich do wzięcia udziału, 
 bo w Dzień Kobiet dla uczestników szykujemy miłą niespodziankę.

Konkurs organizowany jest na moim profilu na Facebooku oraz na blogu - z pośród wszystkich komentarzy zostaną wybrane najbardziej ciekawsze/ kreatywne.
P.S. - można się rozpisywać :)

Zachęcamy do zabawy!

wtorek, 26 lutego 2013

Makijaż - kobalt/szafir z łososiem.

Cześć dziewczyny!
Wtorkowy makijaż, w dzień powszedni wcale nie musi być nudny!

Kolor kobaltowy, to obok pomarańczu i różu najmodniejszy kolor w tym sezonie. Towarzyszy nam już od zeszłego roku, ale tego roku odzieży w tym kolorze w sklepach jest po prostu multum!!!



Powiem szczerze, że nieczęsto spotykam wśród blogerek makijaż w tych odcieniach, więc postanowiłam wyjść na przeciw i taki wykonać.

Do trudnych on nie należy, ale do łatwych też nie. 
Trochę chęci a na pewno się uda, podpowiem Wam jak go wykonać :)

Co było mi potrzebne:

Podkład Estee Lauder 3N1
Puder Ben Nye banana, fair
Baza Lime Crime eyeshadow helper
Korektor Make up Studio CR 2 klik
Zestaw do konturowania twarzy Sleek light klik
Biała kredka NYX klik
Błyszczyk Bell 063
Makrara Flormar XXL volume lash
Cienie MUG neptune klik, boo berry klik
Inglot 496
Kobo 105
Żelowy eyeliner MUG electric klik
Rzęsy Ardell Demi Wispies + klej Duo

Etapy wykonania makijażu:

Całą powierzchnię powieki ruchomej pokryj cieniem zbliżonym do odcienia łososiowego 

Precyzyjnym pędzelkiem do kresek, oraz kobaltowym eyelinerem, z zewnętrznym kąciku maluję odwróconą literkę C, łączę ją z załamaniem powieki i z linią tusz przy rzęsach.

A teraz działamy szybko, aby nasz eyeliner nie wysechł rozcieram go ku zewnętrznej krawędzi powieki.

Czystym puchatym pędzelkiem, dokładam cienia i rozcieram je w kierunku skroni.

Przyciemniam dolną powiekę w zewnętrznej części, odrobiną eyelinera, i rozcieram go pędzelkiem


Wewnętrzny kącik pokrywam tym samym łososiowym cieniem.

Rysuję kreskę, łącząc ją z narysowaną literą C.

Wewnętrzny kącik rozjaśniam białym perłowym cieniem.

Linię wodną zaś pokrywam białą kredką
Tuszujemy rzęsy i przyklejamy pasek sztucznych, aby makijaż oka był bardziej wyrazisty.











Już mam drugą wizję na makijaż w tych kolorkach, niebawem się wezmę do jego realizacji.

A wy macie coś w swej garderobie w kolorze kobaltowym?
dajcie koniecznie znać, czy ten trend Was również pochłonął. ?

poniedziałek, 25 lutego 2013

Sparkle 2 + mini recenzja + makijaż

Hej wszystkim!
Po kilkudniowej przerwie od propozycji makijażowych pora powrócić :)

Dziś w akcji Sparcle 2 którą dostałam od mojej wiernej widzki Julii B.



Makijaż wieczorowy, pasujący na jakąś kolacje, bankiet itp.
Ja w nim wyszłam w minioną sobotę na kolacje. 

Wykonany w całości z paletki Sleek Sparkle 2

Jestem mega pozytywnie zachwycona faktem iż, brokat nie znajduje się tylko na powierzchni cienia, (jak czasem bywa) tylko do samego dna - mile mnie to zdziwiło!!





To kolekcja 12 cieni, wśród których 4 lekko mieniące się odcienie srebra, złota, miedzi i głębokiego brązu, będące idealnym wyborem dla dziennego subtelnego makijażu. Natomist pozostałe 8 to brokatowe, błyszczące odcienie błękitów, fioletów, zieleni oraz burgundów, które podkreslą spojrzenie i doskonale dopełnią makijaż wieczorowy.

Paletka została wypuszczona do sprzedaży na święta, lecz ja uważam że nadaje się na każda okazję i na każde wyjście. Stworzymy nią makijaż klasyczny dzienny tak jak i również mocny wieczorowy, wedle uznania.

Wszystkie zawarte w palecie kolory są bogate i nasycone w pigmenty na bazie mineralnej. Nie blakną i nie tracą głębi koloru bez względu na odcień karnacji.

A czego jeszcze potrzebowałam do wykonania
makijażu:

Podkład: Estee Lauder 3N1 Ivory beige
Puder: Ben Nye fair, banana 
Korektor Seohora 07
Paletka Sleek Sparkle 2 klik
Baza pod cienie Lime Crime eyeshadow helper
Czarna kredka 101 Inglot
Czarny kremowy eyeliner Elf klik
Turkusowy eyeliner MUG fame klik
Tusz do rzęs MaxFactor 2000calorie klik
Usta  pomadka Sleek klik

Pierwszym krokiem nakładam na wewnętrzny kącik az do połowy powieki, 
piękny odcień ciemnego turkusu


Na resztę powieki ruchomej nakładam dwa odcienie fioletów
łącząc wcześniej nałożony turkus ze sobą


Starannie rozcieram granice czystym pędzelkiem, i kieruję rozcieranie ku górze.


Czarnym kremowym eyelinerem maluje wyciągniętą kreską, 


Linię wodną pokrywam czarną miękką kredką,
 i rozcieram ją przy pomocy kombinacji dwóch fioletów.

W zewnętrznej części powieki, żelowym eyelinerem maluję kreskę, pod wcześniejszą.


Pozostaje wy tuszować rzęsy,
 i jeśli jest to makijaż wieczorowy pochylić się do przyklejenia sztucznych rzęs.










Makijaż sam w sobie jest dosyć mocny,
ale myślę że przy ograniczonej ilości biżuterii, oraz dosyć skromnej sukni, nada się na zbliżający sezon weselny.

Do kolejnych wpisów Makijażowo

piątek, 22 lutego 2013

Twistband - domowym sposobem

Witajcie!
Dzisiaj pokaże Wam jak bardzo szybko zrobić praktyczne gumki do włosów,
 lub też ozdobę na nadgarstek.




Oryginalne Twistband robią ogromną furorę w Ameryce,  kosztują w granicach 6 dolarów za sztukę, KLIK
cena kosmiczna!!
Z odrobiną chęci same możemy je wykonać w domu, i co najważniejsze za grosze.


Co będziemy potrzebowali:

zapalniczkę

centymetr

nożyczki 

i oczywiście nasze gumki, ja zakupiłam swoje w osiedlowej pasmanterii
mają 16mm

Lamówki z jednej strony sa matowe, a z drugiej błyszczące - ja zrobię pół takich i pół takich

Filmik instruktażowy "Zrób To Sam"





Co sądzicie o tych gadżetach? 
Koniecznie dajcie mi znać.
Paaa