NIE ODBIERZCIE TEGO JAKO UŻALANIE SIĘ NAD SOBĄ! NIE TO MIAŁAM NA CELU!
Jak być osobą idealną?
Nie znam na to odpowiedzi i tak naprawdę nie ma takich ludzi.
Sama mam wadę którą nie zawsze akceptuje, ale tak na prawdę nie dużo mogę w tej kwestii zrobić.
Sama mam wadę którą nie zawsze akceptuje, ale tak na prawdę nie dużo mogę w tej kwestii zrobić.
Czytając mojego bloga nie raz mogliście się natknąć na błędy stylistyczne, czy też ortograficzne. Nie było i nie jest to spowodowane tym że nie chce mi się po napisaniu tekstu dokonać kosmetycznych poprawek. Nie myślcie że robię to specjalnie.
Sprawa dla większości wydawałaby się być prosta. Czytasz, wychwytasz błędy i poprawiasz. Otóż nie dla mnie. Moją wadą, której niestety nie mogę zmienić jest DYSLEKSJA.
Sprawa dla większości wydawałaby się być prosta. Czytasz, wychwytasz błędy i poprawiasz. Otóż nie dla mnie. Moją wadą, której niestety nie mogę zmienić jest DYSLEKSJA.
Dyslektykiem jest się na całe życie, nie ma na to lekarstwa. Oczywiście można wypracować sobie system, który pozwoli w jakiś sposób ominąć nam te słowa, które są kłopotliwe. Sęk w tym, iż taki system powinno się zacząć przyswajać od najmłodszych lat.
Kryłam i dusiłam to w sobie i tak mi już zostało.
I mimo tego defektu nadal jestem tą samą dziewczyną. A ta "choroba" ogranicza mnie tylko w słowie pisanym. W innych życiowych sytuacjach nie pamiętam o tym że choruję na taką przypadłość.
I po co ja Wam z tym wszystkim piszę?
Zdarza się że otrzymuję od Was niemiłe wiadomości pełne krytyki, i aluzji, że wszystko było by super gdyby nie te błędy...
Zawsze dziękuję za takie słowa, biorę do serca i poprawiam wskazane niedociągnięcia.
Zawsze dziękuję za takie słowa, biorę do serca i poprawiam wskazane niedociągnięcia.
Zdaję sobie sprawę że to razi po oczach i psuje poniekąd moją renomę i całokształt bloga. Niestety nie jest mi dane tego kontrolować w 100%.
Dlatego też mam nadzieję że mimo tej niedogodności zaakceptujecie mnie taką, jaką jestem.
Dlatego też mam nadzieję że mimo tej niedogodności zaakceptujecie mnie taką, jaką jestem.
PS. Nie ma ludzi idealnych
Justyna
Justyna
:) Mów mi tu szybko co to za pierdoły Ci pisały te nie miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńDomyślam się, że chyba polonistki :(
UsuńEj ej, ja polonistka a maili jeszcze żadnej blogerce w sprawie błędów nie wysyłałam haha :D Zresztą fajnym sposobem jest, przynajmniej na ortograficzne, wrzucanie wcześniej tekstu w np. Worda - podkreśli, poprawi i część mamy z głowy :D
UsuńHej :) Ja też polonistka! I będę się biła, że rzaba pisze się przez ,,rz" :) Bo wymienia się na ropucha :p
UsuńHeheh To taki jeden z polonistycznych żartów :)
Pozdrawiam!
Kochane moje!
UsuńJa wiem kto pisał te wiadomości bo pisały je osoby z prywatnych kont na fb, te osoby pisały z życzliwości o tym co im się w oczy rzuciło i abym coś z tym zrobiła itp. Dlatego ta informacja, aby internauci którzy widzą moje błędy wiedzieli z czym się borykam
Nie osądza Was broń Boże.
Ja po liceum humanistycznym, nie mam żadnej choroby, a te błędy też robię... Więc głowa do góry, nie przejmuj się, wszystko jest ok, pod kontrolą :) Buziole :*
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to bardzo.
UsuńBo ludzie się do wszystkiego przyczepią :/ Ja rozumiem jakieś rażące błędy, gdzie niemal w każdym słowie można znaleźć błąd czy coś w tym stylu, ale bez przesady. Jak na dyslektyczkę i tak robisz mało błędów - znam u siebie na studiach osoby które mają z ortografią spore problemy (i chcą uczyć małe dzieci!) aż czasami zastanawiam się po co w ogóle poszli na pedagogikę.... ehh
OdpowiedzUsuńI polonistki nie są ideałami - nie oszukujmy się, ale mało kto zna na pamięć cały słownik ortograficzny, tym bardziej, że polska ortografia do łatwych nie należy.
:) głowa do góry i się nie przejmuj
Dokładnie się z Tobą zgodzę, przecież język Polski uznany jest za najtrudniejszy w pisowni i gramatyce...pomijając Chiński/Japoński :P
UsuńNie znam nikogo kto nie robi wcale błędów. Ci od krytyki zawsze się znajdą, jak nie błędy to co innego sobie wymyślą. Trzeba się z tym oswoić i przestać się przejmować bo szkoda nerwów.
OdpowiedzUsuńMi to wszystko nie przeszkadza i za każdym razem zaglądam tu z przyjemnością :)
Ojejku bardzo mi miło, ktoś kiedyś powiedział "nie liczy się otoczka, tylko co znajduje się w środku" dziękuję za poparcie i słowo otuchy :)
UsuńW pełni cię rozumiem też jestem dyslektykie. Powiem Ci to co mi powiedziała moja polonistka. Aby mieć stwierdzoną dysleksje należny mieć inteligencje ponad przeciętną :) W szkole zauwazyłam jedna zależność, laski które były świetne z ortografii i tak się z tym obnosiły. Były beznadziejne ze wszystkiego innego, czytanie ze zrozumieniem często było problemem. Ortografia to jedyna rzecz jaka mogą się pochwalić dlatego tak to wytytkają innym.
OdpowiedzUsuńCoś w tym musi chyba być, ja zawalam z błędami a całkiem nieźle maluję i to chyba się równoważy :)
UsuńJustynko, jesteś super babeczką i kropka :D
OdpowiedzUsuńBuźka :*
dzięki słońce :)
UsuńNie martw się kochana też jestem dyslektyczką (Te Justyny chyba tak już mają ;) ) wiele razy ktoś mnie poprawiał ale przestałam się ty martwić. Ba! Nawet piszę własną książkę, później dam komuś tylko by poprawił te błędy stylistyczne i ortograficzne głowa do góry i pędź do przodu ;)
OdpowiedzUsuńNo widzisz, ja jestem takim człowiekiem, że tym akurat się bardzo przejmuję, bo wiem że wystarczy dodać tą kropkę nad "i" by całość była estetyczna i miała ręce i nogi i aby się przyjemnie czytało! No cóż, może ten mój mały apel poskutkuje i każdy to zaakceptuje :)
UsuńOsz kurcze książkę? to ja poproszę z autografem specjalnie dla mnie, kiedy premiera?
Tez mam dysortografie i wale bykow ile sie da, mimo to nawet program czesto nie podkresla mi bledow wiedz swiadczy to o niekompetencji blogera , to tez jego wina bo jak ja nie wylape bledu to on powinien ze slownika, a tego nie robi.
OdpowiedzUsuńUszy do gory srednio co 3 Polak ma dysleksje, dysortografie, dysgrafie etc. :)
Zgodzę się z Tobą w pełni, bloger nie do końca sprecyzował chyba tą funkcję.
Usuń..pamiętam dokładnie, że raz powiedziałam Ci o błędzie w tekście. Rozumiem, że nie życzysz sobie upominania? Ok. Obiecuje przymknąć na to oko. Każdemu się zdarza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kochana mi po prostu chodzi o to, by na te błędziochy czasem przymknąć oko, a nie pisać i wytykać w którym danym miejscu coś jest niepoprawnie sformułowane. Ja się na nikogo nie obrażam, i zapewne u Ciebie też tak było, podziękowałam a następnie skorygowałam błąd. Zgodzę się z Tobą - KAŻDEMU SIĘ ZDARZY, my ludzie nie jesteśmy maszynami.
Usuńnajlepiej pisać w programie który podkreśla błędy wtedy będzie sprawa załatwiona
OdpowiedzUsuńmi na blogerze wszystko podkreśla i poprawi nawet w komentarzach czy na poczcie warto mieć takie coś bo każdemu zdarzy się błąd
Niestety mi na blogerze nie wszystko podkreśla, a jak już coś podkreśli to na pewno tego nie lekceważę! Chyba słownik w na blospocie nie jest w pełni kompletny co do niektórych słów. Poszukam może innych programów które będą bardziej szczegółowe.
UsuńPrzejrzałam Twojego bloga prawie całego od samego początku i jestem pod wrażaniem Twojego talentu i zazdroszczę szczerze, że robisz to co kochasz :D samej mi się to marzy..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, i wolnej chwili zapraszam do mnie :) A co mi tam! dopiero się rozkręcam z blogowaniem ;)
Witaj w klubie też jestem dyslektyczką :P I czasem najprostrze słowa szukam w google :P
OdpowiedzUsuńCzyli jest nas więcej :]
Usuńaj tam nikt nie jest idealny:)
OdpowiedzUsuńz takiego samego założenia wychodzę!!
Usuńkażdy ma jakieś wady i niestety musimy nauczyć się z nimi żyć, więc nie przejmuj się tym :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie się nauczyłam, dlatego dzielę się tym tutaj z Wami :)
UsuńDokładnie , nikt nie jest idealny i każdy robi błędy...Ja nie mam dysleksji a często łapię się na tym że robię jakiś drobny błąd :) Każdemu można wytknąć wady ale po co :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
:) no właśnie nie wiem po co..:(
UsuńRozumiem Twoj bol bo moj maz ma to samo;) bedzie wporzadku;)
OdpowiedzUsuńps. uwazam ze japonski jest o wiele latwiejszy njiz polski.... a wiem cos o tym;)
Nie no uczysz się japońskiego? w mowie to można sobie język połamać :)
UsuńSzczerze? Nigdy nie zwróciłam uwagi na Twoje błędy. Ja tu wpadam podziwiać piękne makijaże, zainspirować się, a nie szukać poematów w każdym wpisie. :)
OdpowiedzUsuńglamdiva.pl
Jejku dziękuje :) I tak każdy kto tutaj zagląda powinien się tym samym kierować. Nie prowadzę bloga o poprawnej polszczyźnie.
UsuńZgadzam się z Tobą w 100% :)
OdpowiedzUsuńNikt nie jest idealny ja też nie, ale każdy jest dobry w czymś innym :) ♥.
Inny oznacza wyjątkowy:)) Nie przejmuj się i rób to co robisz, bo wychodzi Ci to świetnie:))
OdpowiedzUsuńNic się nie martw!
OdpowiedzUsuńMasz 79483272 innych super zalet,które w zupełności mi wystarczają;)
Ps.nigdy nie natknęłam się na żaden błąd u Ciebie..serio.
Mam szwagra dyslektyka i naprawdę widząc to co on, mimo 32 lat na karku pisze to nie masz problemu :)
OdpowiedzUsuńNawet jeśli "morzesz sie czasem pomylić" to i tak czyta się i ogląda Twoje wpisy z największą przyjemnością! :))
Też mam dysleksję i dokładnie Cie rozumiem ;)
OdpowiedzUsuńDon't worry ;) nie Ty pierwsza i nie ostatnia się z tym borykasz:)
OdpowiedzUsuńto i ja musze mieć wadę - wzroku bo żadnych błędów ortograficznych jeszcze u Ciebie nie znalazłam :)
OdpowiedzUsuńja tam nawet nie zauważyłam że masz jakiś problem z ortografią, niekiedy to są teksty których nie da się czytać, bo błędy są w co drugim zdaniu, sama czasem strzelam takie byki że szok ale ja to jestem raczej umysł ścisły i z ortografią nigdy się nie lubiłam :)
OdpowiedzUsuńRozumiem że są osoby którym to takie rzeczy bardzo przeszkadzają i zwracają uwagę ale dobrze że na razie trafiłaś na takie które robią to z życzliwości :)
Na przejmuj się, też mam dysleksję :P Najśmieszniejsze jest również to, że jestem także miłośniczką/fascynatką ortografii i gramatyki, przez co na każdym kroku muszę się strofować ;) Poza tym, jak sama słusznie zauważyłaś, nie ma ludzi idealnych ;) Także nie przejmować się! ;)
OdpowiedzUsuńJa też prowadzę bloga i też jestem D. hihihihi mam nawet na to papiery ;p i ja błędów nie widzę ani u ciebie ani u siebie ani u nikogo a nawet jeśli bym zobaczyła to takie rzeczy mnie nie interesują ,ważny jest przekaz a nie to czy jest napisane przez ó czy u zwykłe
OdpowiedzUsuńMi tam to nie przeszkadza ;D Bez dysleksji robię błędy ;D
OdpowiedzUsuńJa wchodząc na blogi zawsze tylko zwracam uwagę na wiadomości w treści bo po to są blogi aby coś przekazywały. Nie rozumiem ''polonistek'' :P które uwagę zwracają nawet na przecinki. To nie o to tutaj chodzi. Rób dalej to co robisz...uwielbiam tu zaglądać i uwielbiam Twoje makijaże:)A błędy sama robię:P
OdpowiedzUsuńZ błędami czy bez i tak Cię lubię i nie przestanę obserwować:P Nie licz na to :P
OdpowiedzUsuńWytykają ci co się boja wychlać udają falszywą skromność.
OdpowiedzUsuńKtórzy za zdroszczą tak na prawde nie wiadomo czego.
Są też tacy co uwielbjąją sie wyśmiewać z luckich słabość.
Powiem ci coś szczerze ja też mam dysleksję i w sumie nie ma co si e przejmować . :) jesteśmy jacy jesteśmy a to że zrobisz jakiś malutki błąd ort. to szczerze ja tego nie zauważyłam, za bardzo jestem zapatrzona w twoje prace z pędzelkiem i tuszem ^^ ...
OdpowiedzUsuń