Witajcie najmilsi po dość długiej przerwie.
Musicie mi wybaczyć tą nieobecność, ale najbliższy okres tak może u mnie wyglądać :( po prostu życie prywatne jest u mnie najważniejsze i obecnie wzięło górę. Jeśli tylko znajdę chwilkę, to na pewno nadrobię zaległości :)
Dzisiaj post makijażowy, a dokładnie jak widać po tytule "ostatkowy".
Tym samym obiecuję, Wam że już przestaję gnębić cienie w tej kolorystyce :P
Użyte kosmetyki:
Podkład Mary Kay rozświetlający beige 3, + mat ivory 6
Puder MK 3C18
Błyszczyk MK enchanted mauve
Czarna kredka Flormar
Ziemia Egipska
Tusz do rzęs MK lash love
Korektor MK nr2
Baza pod cienie MK
Fioletowy cień w kremie MK amethyst smoke
Klej do brokatu fixing gel
Brokat Essence 04
Czarny eyeliner MUG immoral
Cienie Inglot 377, 144
Rozświetlacz The Balm
Dodam również, że odcienie fioletu świetnie pasują również szarym i brązowym oczom :)
Do następnego
J.
Piękny! Prosty, staranny, po prostu przepiękny. Będzie pasował świetnie zielonym oczom, co widać na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, zielonym spasuje idealnie :)
Usuńpiękny ten makijaż, uwielbiam fiolety, chyba spróbuję wykonać coś podobnego, tylko że z użyciem sleeka.
OdpowiedzUsuńi słusznie :) pochwal się jak Ci wyjdzie.
Usuńśliczny fiolet jest piękny moje odcienie idealny na sylwestrową noc napewno się skusze :):)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda, a ostatnie zdjęcie, z włosami upiętymi do góry, po prostu mnie zachwyciło :)
OdpowiedzUsuńkurcze, a ja mam wrażenie że na tej fotce wyglądam jak stara baba :p
UsuńŚwietny mejkap na Sylwka! :))
OdpowiedzUsuńPiękny. Na sylwka jak znalazł! :)
OdpowiedzUsuńKażdy Twój makijaż jest perfekcyjny! W tym także wyglądasz rewelacyjnie. Masz taki typ urody, który w każdej kolorystyce wygląda idealnie... do pozazdroszczenia ;)
OdpowiedzUsuńi już mam makijaż na Andrzejki ;)) bardzo mi się podoba, uwielbiam fiolety:)
OdpowiedzUsuńciesze się
UsuńSuper :)) Pasuje do Twoich oczuuu!
OdpowiedzUsuńPs. Ładnie Ci w spiętych włosach :D Pozdrowionka :*:)
www.makeupeye.blogspot.com
Piękny makijaż !!!
OdpowiedzUsuńBardzo elegancko wygląda ten makijaż :) A brokacik, wisienka na torcie!
OdpowiedzUsuńczyli dla mnie idealny:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz magicznie !! straszliwie mi się podoba :) Pozdrawiam Cię cieplutko w te zimne dni :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w tym kolorze:)
OdpowiedzUsuńświetnie ci w upiętych włosach
OdpowiedzUsuńjak zwykle - cudny jest! :o
OdpowiedzUsuńJak ja kocham makijaże w fioletach :) Jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńFiolet <3
OdpowiedzUsuńja mam zielone oczy i na pewno niedługo się pokuszę o fiolecik, bo mnie zachęciłaś tym pięknym makijażem!!:) :*
OdpowiedzUsuńpiękne oczy :)
OdpowiedzUsuńjest przecudowny!!! ;) szkoda że ja tak nie umiem ;]
OdpowiedzUsuńTaki prosty makijaż, a robi takie wrażenie, że aż słów brakuje... Bardzo mi się podoba i chyba go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńMogęęęęę? :D
no baaa...zalecam :)
UsuńPochwal sie efektami.
Świetny makijaż :) Lubię takie kolory na powiece :)
OdpowiedzUsuńMało widuję na blogach makijaże dla zielonookich, a chciałabym wiedzieć jak 'udekorować' swoje oczy;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, uwielbiamy fiolety ;)
OdpowiedzUsuńCudny :) też lubię fiolety :)
OdpowiedzUsuńTwoje kości policzkowe są piękne <3
OdpowiedzUsuńbardzo mi się ten fiolecik podoba, pięknie podbija Twoją tęczówkę:)
OdpowiedzUsuńMakijaż piękny...zielonookie kobiety też są piękne....tylko....no właśnie - dlaczego ja zieloonoka blondynka, po wykonaniu takiego fioletowego makijażu wyglądam jakby mi oczy ktoś podbił? ;)
OdpowiedzUsuńhttp://blogbezzapachu.blogspot.com/
Zazdroszcze urody.pieknych klosci policzkowych oraz talentu:)
OdpowiedzUsuń