Strony

środa, 26 lutego 2014

BH Cosmetics Automatic Eyebrow Pencil - recenzja




 "Automatyczny ołówek do brwi gładko wypełnia oraz definiuje brwi. Jego jedwabista struktura pięknie miesza się z brwiami oraz 'trzyma je w ryzach'. Ołówek cały czas zachowuje swój specyficzny kształt, idealnie dobrany do definiowania brwi, dlatego też zbędna jest tu temperówka. Występuje w pięciu naturalnie wyglądających odcieniach: Blonde, Soft Brunette, Brunettr, Dark Brunette, Black."


Dziś przychodzę do Was z długo wyczekiwaną recenzją kredek BH Cosmetics Automatic Eyebrow Pencil, które są jak na razie dostępne tylko w sklepie VisageShop

 

Na poniższym zdjęciu kredki w przekroju bocznym, pionowym oraz zdjęcie długości całego rysika. 


Zastosowanie ołówka wydaje się być proste w użyciu: wykręcamy kredkę i bocznym jej rantem zaczynamy defioniować naszą brew. Następnie punktem nieodzownym aplikacji tej kredki jest przeczesanie brwi szczoteczką, tak aby nadać naszym brewkom 'miękki', naturalnie przypominający kształt i kolor.
Czynność powtarzamy do uzyskania zadowalającego efektu.

Na poniższym schemacie przedstawiam Wam zastosowanie koloru dark brunette.
 


Pozostałe odcienie dopasowane do koloru włosów użytkowniczek:
blonde  (blondynki)

soft brunette  (rudowłose)

brunette  (szatynki)

dark brunette  (brunetki)

black  (czarne)

Moja opinia:

Plusy:
 - kredka jest bardzo poręczna, stabilnie trzyma się ją w dłoni, a przez jej wykręcany trzon, nie musimy posiadać temperówki,
- zamykana na stick, który pewnie chroni przed ewentualnym jej otwarciem,
- dość szybko i sprawnie można nadać brwiom zadowalający kształt, dlatego będzie świetnym rozwiązaniem gdy rano spieszymy się do pracy,
- wydajność - kredkę posiadam od grudnia i muszę stwierdzić, że używałam jej już kilkukrotnie, a zauważyłam tylko minimalny ubytek przy jej zużyciu,
- kolorystyka jest bardzo zróżnicowana, każdy ma możliwość  znaleźć dla siebie odpowiedni odcień,
- w porównaniu do innych produktów tego samego typu cena jest bardzo atrakcyjna.

Minusy:
- krawędzie kredki ścierają się podczas jej pracy, robią się owalne, przez co kredka traci na swoich wartościach, ciężko jest potem wyrysować ostrą cienką kreskę,
- trwałość - jeśli nie utrwalimy jej np. żelem do brwi, kolor może zacząć się 'utleniać' w ciągu dnia,
  - musimy posiadać szczoteczkę/grzebyk, aby po nałożeniu kredki wyrównać koloryt i nadać brwiom naturalny efekt. 


Bardzo łatwo zrobić sobie krzywdę malując brwi, dlatego dobrze jest wypróbować wiele produktów do ich pielęgnacji i stylizacji, zanim znajdziemy swój ideał, który sprawi, że będziemy wyglądać naturalnie i pięknie.
Ja jestem miłośniczką cieni do brwi i chyba tak już zostanie...


Cena kredki to 19,99 zł
Pojemność 0,35g
Dostępne tutaj



Czy ktoś z Was miał już styczność z podobnym produktem?



35 komentarzy:

  1. u Ciebie ładnie to wygląda, ale ja nie umiałabym tego tak zastosować :(

    OdpowiedzUsuń
  2. brzmiało ciekawie, ale po minusach stwierdziłam, że na pewno bym się na nią nie zdecydowała

    OdpowiedzUsuń
  3. Trudno byłoby mnie przekonać do zakupu takiej kredki. Używam zwykłej z Kobo i jestem bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie ta kredka nawet zaciekawiła (pomimo minusów) ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z BH Cosmetics strasznie interesują mnie paletki. Ta kredka też jest bardzo ciekawa i cena przystępna szkoda tylko, że w ciągu dnia blednie :/ Ja jak machnę sobie cieniem brwi to trzymają się cały dzień bez utrwalenia, więc chyba nie ma sensu żebym w nią inwestowała. Szkoda, bo naprawdę jest interesująca... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. swietnie podkreślają brwi ,ale jak za 20 zł , powinna być bardziej trwałą .

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobra cena i produkt wart uwagi :-) Sama cały czas kombinuję z nadaniem kształtu swoim brwiom stąd taka nowinka jest jak najbardziej dla mnie :-))

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny produkt w dobrej cenie....

    OdpowiedzUsuń
  9. dość ciekawe,ale ja zamierzam najpierw popróbować z cieniami do brwi
    za tą cenę powinna być bardziej trwalsza

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł! Niby nic, a zmiana w używaniu kolosalna:) Szkoda tylko, że nie jest trwała

    OdpowiedzUsuń
  11. chyba bym się skusiła...

    OdpowiedzUsuń
  12. nie wiem czy to dobry pomysł ale ja używam czekoladowego matowego cienia do powiek. u mnie się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie obawiałam się tego, że kredka będzie tracić te ostre krawędzie :(

    OdpowiedzUsuń
  14. jednak chyba też wolę cienie niż kredke :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak zobaczyłam zdjęcia ze zbliżenia to pierwsza moja mysl to: o matko, przecież to tak strasznie widać ale jak się z dalsza spojrzy to nawet ich nie widać :) Bardzo fajne i dopasowane :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że kredkę można naostrzyć, ukośnie przejeżdżając po bardzo drobnoziarnistym papierze ściernym, lub papierowym pilniczku do paznokci, tylko że wtedy skrócimy jej żywotność. Poza tym gama kolorystyczna jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja taką kredkę pierwszy raz zobaczyłam w Twojej zapowiedzi :) Kiedyś wypełniałam brwi kredką, teraz zdecydowanie wolę cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ciekawa jest ta kredka :)
    może warto ją przetestotować ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawy produkt i fajnie że gama kolorystyczna jest tak rozbudowana, ale ja też najbardziej lubię podkreślać brwi cieniem.

    OdpowiedzUsuń
  20. Cena przystępna, tylko nie mam takiej wprawy, aby się zabrać za coś takiego :/ narazie próbuję z cieniami :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ja podkreslam brwi tylko i wylacznie kredką.ta jest fajna ze względu na to ze juz dobrze wyprofilowana,dlatego latwiej nią operować.

    OdpowiedzUsuń
  22. ja pozostane przy cieniach jednak

    OdpowiedzUsuń
  23. Recenzję dam do przeczytania siostrze bo chyba właśnie takiego czegoś szuka :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zapomniałam dodać, że swoje brwi maluję farbką aqua brow z MUFE. Wykosztowałam się to fakt (89zł), ale nie żałuję żadnego wydanego na nią grosika. Wystarczy kropeczka na dwie brwi i nie wiem czy zużyję ją do końca życia :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Moim zdaniem kolory sztuczne i niezbyt ładne...

    OdpowiedzUsuń
  26. musiałabym przetestować, bo wszystkie kredki albo są dla mnie za ciemne, albo zbyt rude xd

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo mnie zainteresowałaś tymi kredkami, właśnie czegoś szukam dla siebie do brwi i chyba chętnie je wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. kredki interesujące, może się skuszę :)
    ja jednak używam cieni do brwi - po prostu wszystkie kredki jakie mam wpadają w czerwone tony :(

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciekawy produkt, ale ja chyba jednak wolę cienie do podkreślania brwi. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie drogi, a ciekawy produkt. Każda znajdzie coś dla siebie, niezależnie od koloru włosów. :) Super!

    OdpowiedzUsuń
  31. Swietna sprawa. Szkoda tylko, ze mi zawsze nierowno wychodzi -.- Jeszcze wiele nauki przede mna. Dziekuje za rezenzje! :) Pomogla.

    OdpowiedzUsuń
  32. póki co nie miałam styczności z produktami do malowania brwi, bo boję się właśnie zrobić sobie "krzywdę", robiąc to nieumiejętnie ;) ale podoba mi się ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  33. ja mam Clarins też w wysuwanej kredce i dla mnie jest o niebo lepsza/naturalniejsza niż osławiona Aquabrow, której na szczęście nie kupiłam, choć byłam blisko.

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że znalazłeś u mnie to czego szukałeś.
Będzie mi miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad.
Justyna