Strony

piątek, 14 marca 2014

Kolagen Naturalny - Tonik & Peeling //moja opinia//




Dziś chciałam zrecenzować pierwsze dwa produkty, jakie otrzymałam jakiś czas temu ze sklepu Tajniki Urody o czym możecie poczytać tutaj

 Firma Tajniki Urody dystrybuująca Kolagen Naturalny  jest na naszym rynku od dawna, jednakże ja całkiem niedawno postanowiłam zgłębić wiedzę na temat ich produktów, które jak nazwa wskazuje są na bazie naturalnego kolagenu - co mnie bardzo cieszy.

Na początku odpowiedzmy sobie na pytanie, co to właściwie jest ten kolagen? Wikipedia odpowiada: 

Kolagen – główne białko tkanki łącznej. Ma ono bardzo wysoką odporność na rozciąganie i stanowi główny składnik ścięgien. Jest odpowiedzialny za elastyczność skóry. Ubytek kolagenu ze skóry powoduje powstawanie zmarszczek, w trakcie jej starzenia.

Pod lupę na pierwszy ogień pójdzie:

Peeling

 Peelingi kojarzyły mi się zawsze z kremem wymieszanym z różnego rodzaju drobinkami. Po zmyciu cera bywała czysta, że aż skrzypiała. 
Tym razem efekt jest nieco inny, ale o tym w dalszej części. 


 Substancje aktywne: 
 Piasek koralowo-magmowy z Tahiti – odblokowuje pory i złuszcza powierzchniowy naskórek.
 Aloes – posiada działanie łagodzące oraz nawilżające.
Noni – odpowiedzialny za witalizację i odżywianie.
 Pantenol – posiada właściwości regenerujące i nawilżające.
 Olej z ogórecznika lekarskiego – nawilża skórę i zabezpiecza przed wieloma czynnikami.


Peeling kolagenowy producent umieścił w estetycznej, plastikowej zakręcanej butelce. Szkoda, że opakowanie nie jest transparentne - lubię kontrolować ilość zużytego kosmetyku. Zauważyłam również, że gdy otwieram produkt bez mojej ingerencji, nagle sam produkt wydobywa się z opakowania niczym lawa. Może mam wadliwe opakowanie, może zbyt duża ilość produktu została umieszczona w opakowaniu... Tego nie wiem, ale podczas pierwszych zastosowań bardzo mi ten defekt przeszkadzał.
Ale przejdźmy do pozytywnej części mojej opinii :) 
Przede wszystkim ten peeling ma wszechstronne zastosowanie. Możemy potraktować go jako maskę - nałożyć i po 15 minutach zmyć ciepłą wodą. Kilka razy próbowałam tą opcje i powiem szczerze byłam bardzo mile zaskoczona. Wszystkie moje suche skórki, wystające zaskórniki po prostu się rozpuściły (!!!), a moje pory zostały zmniejszone
Konsystencja przypomina nieco zwykły krem z piaskiem - drobinki są niewielkie, ale niezwykle skuteczne. Zdecydowanie przypomina zabieg domowej mikrodermabrazji. Czym różni się od tradycyjnego peelingu? Przede wszystkim tym, że po nałożeniu czuć jakby na skórze miało się olejek. Jest tak mocno zwilżony, że nawet po jego zmyciu nie muszę nakładać kremu. Nie zapycha porów, ani nie powoduje wysypu nowych nieprzyjaciół. A wręcz przeciwnie, składniki aktywne spłycają blizny potrądzikowe i powoli niwelują przebarwienia

Produkt znajdziecie tutaj 


Czas na:

Tonik

Substancje aktywne:
Kolagen – pobudza procesy odnowy, głęboko regeneruje.
Aloes (Aloe Barbadensis) – nawilża i łagodzi.
Noni (Morinda citrifolia) – odżywia, witalizuje.
Pantenol (D-Panthenol) – nawilża i regeneruje.
Tonik kolagenowy - opakowanie niemalże identyczne w porównaniu do peelingu, również nie widzimy ile produktu nam pozostało. No może się za bardzo czepiam tego opakowania, ale naprawdę przydałoby się transparentne.

Przejdźmy teraz do plusów. Tonik jest produktem bezbarwnym o konsystencji  typowej dla tych kosmetyków - wodnistej. Używanie tego produktu to wręcz przyjemność. Polecany jest w trakcie lub po zabiegach pielęgnacyjnych, lub podczas kuracji kolagenowej. Bardzo dobrze oczyszcza skórę twarzy. Tonik kolagenowy nie powoduje podrażnień. A co dla mnie jest najważniejsze - to że pozostawia na twarzy uczucie czystości i świeżości. Wyrównuje również właściwy poziom pH, co chroni naszą skórę przed namnażaniem się drobnoustrojów.
Stosuję przed nałożeniem kremu na dzień.
 

Produkt znajdziecie tutaj 



To tyle na dziś. W następnej kolejności przybliżę Wam nieco właściwości  żelu do mycia, tak więc stay tuned :)



15 komentarzy:

  1. Ciekawe produkty;) nigdy sie z nimi nie spotkalam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja używam z Jadwigi serum z kolagenem... świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Peeling mnie zaciekawił, lubię takie produkty. ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie również zaciekawił peeling... Z tego co piszesz, to ma rewelacyjne działanie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Peeling jest naprawde intrygującym produktem :) Skorzystałabym z niego jednak cena mnie powstrzymuje , za jakość trzeba zapłacić . :)

    OdpowiedzUsuń
  6. peeling mnie bardzo zainteresował, tylko cena troszkę wysoka,ale skoro taki dobry to czemu nie zainwestować więcej

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pod wrażeniem działania peelingu!! Dał mi nadzieję na poprawę wyglądu mojej cery, chociaż gdy zobaczyłam cenę skutecznie mnie odstraszyła :/

    OdpowiedzUsuń
  8. cena trochę straszy...żeby ocenić to pewnie trzeba by używać dłużej...a wtedy koszty się generują....można zawsze poszukać zamienników o podobnym składzie;)dlatego dziękuję, za przybliżenie działania kosmetyków...

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawsze się zastanawiałam, jak firmy kosmetyczne i laboratoria zajmujące się kosmetykami i preparatami do pielęgnacji, mogą ludziom wciskać taką bzdurę jak cudowne działanie kolagenu... Bo kolagen to duże białko, które nie jest w stanie przedostać się przez błonę komórkową, a tym samym nie może się "wbudować", a co za tym idzie odbudować struktury skóry czy włosów.... A co najwyżej wygładzić powierzchnię na jakiś czas... I tak właśnie działają te kosmetyki. Działają na chwilę i nie czynią cudów ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Posiadam peeling, tonik i żel do mycia z tej serii. Ja również jestem bardzo zadowolona :) mój peeling nie wylewa się z butelki, uwielbiam go i serdecznie polecam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja właśnie testuję żel do mycia ;]

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że znalazłeś u mnie to czego szukałeś.
Będzie mi miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad.
Justyna