Witam po dość długiej przerwie :)
Chciałabym Wam dziś napisać małe co nie co, o matowych, płynnych pomadkach firmy Golden Rose.
Longstay Liquid Matte Lipstick posiadają wysoki poziom krycia oraz
znakomitą pigmentację. Wykończenie delikatnie, niestety (w minimalnym stopniu) wysuszają usta, ale tego można było się spodziewać po matowych pomadkach. Podczas częstego użytkowania zauważyłam również, że zostawiają delikatne uczucie lepkości, na szczęście to kompletnie nie przeszkadza w komforcie ich noszenia.
znakomitą pigmentację. Wykończenie delikatnie, niestety (w minimalnym stopniu) wysuszają usta, ale tego można było się spodziewać po matowych pomadkach. Podczas częstego użytkowania zauważyłam również, że zostawiają delikatne uczucie lepkości, na szczęście to kompletnie nie przeszkadza w komforcie ich noszenia.
A apropo noszenia, to śmiało można stwierdzić, że pomadka trzyma sie w stanie nienaruszonym naprawdę ładnych pare godzin. (!!!) Oczywiście pamietajmy, że wszystko zależy od stanu naszych ust, tego co jemy oraz czy często zdarza sie nam "oblizywać" usta. Kremowa
konsystencja i wygodny aplikator bardzo ułatwiają nam rozprowadzenie produktu.
konsystencja i wygodny aplikator bardzo ułatwiają nam rozprowadzenie produktu.
Na start producent wprowadził 12 kolorów. Kolorystyka jest bardzo
zróżnicowana, dzięki czemu praktycznie każda miłośniczka matowego
szaleństwa na ustach, może znaleźć coś dla siebie! Począwszy od odcieni
nude, bladych róży, brzoskwini, brązów po soczystą czerwień... nie znam
osoby, która nie odnalazła wśród tej gamy swojego ulubieńca!:)
Wiadomym
jednak jest, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, a my kobiety zawsze ochoczo wypatrujemy nowości, dlatego jak przystało na producenta słuchającego głosów swoich
klientów, całkiem niedawno kolekcja powiększyła się o pięć nowych kolorów, które idealnie dopełniają paletę barw tychże pomadek.
Wszystkie te cudeńka można kupić w sklepie online Golden Rose lub stacjonarnie na tzw. "wyspach" w galeriach handlowych.Cena jednej pomadki za 5,5ml to 19,90 zł
Przejdźmy przez kolorystykę wszystkich 17-stu kolorów
Przejdźmy przez kolorystykę wszystkich 17-stu kolorów
#1 nude przełamany odrobiną różu - ten kolor najbardziej mnie rozczarował (daje wrażenie przesuszonych ust).
#2 typowa iście rażąca fuksja, zimny odcień różu.
#3 przydymiony wrzosowy odcień, który w swej pigmentacji posiada mikroskopijne opalizujące drobinki.
#4 bardzo ładny przygaszony odcień czerwieni, taki jakby truskawkowy.
#5 marsala- burgund pomieszany z fioletem, posiadający znikome mikroskopijne opalizujące drobinki.
#6 pomidorowo-malinowa czerwień, zdecydowanie ciepły odcień.
#7 odcień średniego, neutralnego różu, zawiera drobinki w opakowaniu, które
dają lekki poblask różowo-fioletowy dając wrażenie trójwymiarowości i
duochromu.
dają lekki poblask różowo-fioletowy dając wrażenie trójwymiarowości i
duochromu.
#8 neonowy, ciepły róż - ze wszystkich kolorów najbardziej matowa i niestety daje
uczucie ściągnięcia i przesuszenia.
uczucie ściągnięcia i przesuszenia.
#9 klasyczna intensywna czerwień.
#10 neutralny, zimny beż tzw. „trupie usta”,
na jednych będzie wpadać w szarość na innych nawet we fiolet, wszystko zależy od naturalnego koloru naszych ust. W
opakowaniu matowa i taka też pozostaje na ustach.
na jednych będzie wpadać w szarość na innych nawet we fiolet, wszystko zależy od naturalnego koloru naszych ust. W
opakowaniu matowa i taka też pozostaje na ustach.
#11 jasny brąz posiadający duże widoczne drobinki.
#12 typowy bordowy kolor, zawierający dość widoczne drobinki.
#13 nowość - typowy nude w ciepłej tonacji. Nie posiadający w sobie żadnych drobinek.
#14 nowość - typowy oranżowy kolor, bardzo intensywny nie posiadający żadnych drobinek.
#15 nowość - burgund/oberżyna, bardzo podobny do koloru nr 12, lecz to kolor stricte matowy.
#16 nowość nude cieplejszy od nr 13.
Nr. 17 nowość - brzoskwiniowy, w ciepłej tonacji.
Muszę śmiało to powiedzieć, to najlepsze i najbardziej komfortowe pomadki jakie mam!!
Szczerze Wam je polecam.
Zestawienie wszystkich siedemnastu kolorów, mam nadzieję że wśród nich znajdziecie swojego faworyta :)
Do następnego?
Mam nadzieję, że tak!
Mam nadzieję, że tak!
Justyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mam nadzieję, że znalazłeś u mnie to czego szukałeś.
Będzie mi miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad.
Justyna