Witam Wasz wszystkich zimowo!
Troszkę się zleniwiałam i od ostatniego postu minął ponad tydzień, kurcze postaram się to nadrobić w nadchodzącym tygodniu.
Wiecie co tak sobie myślę, doszłam do wniosku że będę Wam wrzucała notki do każdego makijażu który zostanie opublikowany na moim Fan page (z miejsca zapraszam klik :))
Niektóre notki będą zawierały instruktaż krok po kroku a niektóre same zdjęcia osobno, i oczywiście kosmetyki jakich używam przy danym make up'ie bo wiem że nigdzie tego nie piszę a niektóre z Was o to mnie pytają.
A czyż nie wygodnie jest zerknąć na zdjęcie i stwierdzić oo mam ten sam cień czy tusz itp i od razu zbiera się motywacja do działania i odtwarzania moich prac.
I gorąco Was do tego zachęcam abyście wrzucały swoje prace do mnie na Facebook-u, dzielcie się swoimi umiejętnościami., kto wie może gdzieś jest duszyczka która w sibeie nie wierzy a posiada zdolności o których nawet nie wie.
Ale nie o tym w dzisiejszym poście.
Ten makijaż przygotowałam z myślą o osobach które nie lubią się mocno malować, a chcą by coś się działo na oku, i to właśnie dla nich ta propozycja.
Makijaż klasyczny, przyda się na jakieś większe wyjście typu Sylwester, Studniówka a nawet jakieś wesele... elementy błysku (który po części aparat zjadł :/) na pewno przyciągną uwagę każdej osoby.
Zaczynamy:
Kosmetyki jakie wykorzystałam do tego projektu:
Twarz:
Podkład Paese 03
Puder Kryolan
Korektor W7
Bronzer bi kor
Oczy:
Cienie: Miyo-21 (czarny), Make up Geek-"mocha", "creme brulee" Virtual srebrny (nazwa zdarta :(
Eyeliner Rimmel
Srebrny pyłek Inglot 55
Kredka czarna Inglot 101
Tusz Pierre Rene XXL
Biała kredka Virtual (brak na zdjęciu)
Usta
Farbka Sleek Peel Here
1
Na wewnętrzną cześć powieki nakładam srebrny cień
2
Rysuję wyciągniętą kreskę czarnym eyelinerem,
nie musi być ona jakaś mega precyzyjna bo zaraz będe ją rozcierała
3
Rozcieram wcześniej narysowaną kreskę ciemnym matowym brązem
4
Tuż nad załamaniem powieki, od końca mojej kreski rysuję lekki łuk jaśniejszym odcieniem brązu
5
Rozcieram ku górze wcześniej zaaplikowany cień przy pomocy czystego kulkowego pędzelka.
celem jest stworzenie mgiełki ponad załamanie
6
Na dolną powiekę aplikuję brązowy ciemny cień
staram się nie złączyć go z kreską, zależy mi na efektu "odcięcia"
7
Linię wodną pokrywam białą lub cielistą kredką
8
Na wcześniej nałożony srebrny cień nakładam migocząca mgiełkę
I gotowe
Mam nadzieje że Wam się przyda na jakiś wyskok i skorzystacie z mojej propozycji :)
Następny post będzie dla pań posiadających brązowe oczyska :)
ciał ciał J.
makijaz piekny, jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńpiękny! :)
OdpowiedzUsuńI.
Dziękuje Wam!
OdpowiedzUsuńElegancki i subtelny !!!
OdpowiedzUsuńDelikatny i elegancki :) Idealny dla mnie
OdpowiedzUsuńDla mnie za delikatny. Ale takie też trzeba nosić ;)
OdpowiedzUsuń