Strony

wtorek, 10 grudnia 2013

Pomadki Pierre Rene hydra elegance & Miyo lip me lipstic






Dziś o słynnych pomadkach MIYO  lip my lipstik oraz PIERRE RENE hydra elegance. Pomadki zdążyły zebrać rzeszę zwolenników jak i przeciwników. 
Zacznijmy porównanie.


MIYO

Pomadka do ust LIP ME LIPSTIC - w sklepie internetowym dostępnych jest 7 odcieni, cała kolorystyka świetnie nadaje się do makijaży dziennych jak również do okazjonalnych. W swej paczce ambasadorskiej otrzymałam dwa odcienie w kolorystyce nude, 
nude touch oraz vanilla pudding

 Kilka słów od producenta:
 Młodzieżowa pomadka o zapachu budyniu waniliowego.
Apetyczna propozycja pięknego koloru i pielęgnacji.
Gładka konsystencja pomadki pozwala na łatwą aplikację. Bogata pigmentacja, trwale utrzymuje się na ustach, nadając im niesamowitego wyglądu. Po nałożeniu warstwy pomadki, wargi stają się elastyczne i pełne.
Kosmetyk dostępny w ośmiu smakowitych kolorach.
Zawiera ochronne filtry UV


 Krycie - jak widać na zdjęciach, krycie obu pomadek jest różne, nude touch spisuję się świetnie i po nałożeniu jednej warstwy równomiernie pokrywa całą powierzchnię ust, natomiast vanilla pudding zdecydowanie nie radzi sobie z intensywnym kryciem, trzeba nałożyć kilka warstw by uzyskać efekt zadowalający.
Zapach - bardzo przyjemny, bardzo słodki
Konsystencja - pomadki świetnie trzymają się na ustach, dopóki nie zaczniemy czegoś jeść, wtedy pomadka po prostu jest zjadana z naszych ust. Pomadki zostały wykonane z bardzo solidnego materiału, nie są twarde a zarazem świetnie suną po ustach. Nie ma opcji na jakiekolwiek złamania czy pęknięcia szminki.
Pojemność - 5g
Cena - 7,99 zł


______________________________________________________

PIERRE RENE

Pomadka do ust HYDRA ELEGANCE - w sklepie internetowym dostępnych jest 10 odcieni, intensywnie nawilżające, kryjące i wzbogacone o składniki pielęgnacyjne.
poniżej przedstawiam Wam kolory bloosomnude velvet oraz hypnotic

Kilka słów od producenta:
Nawilżająco- nabłyszczająca pomadka o subtelnym, fiołkowym zapachu, dająca uczucie kremowego nawilżenia i efektownego makijażu ust.  Zawarta w pomadce formuła zapewnia wysoki komfort dzięki składnikom pielęgnacyjnym i gwarantuje trwały efekt makijażu.  Łagodzące woski stapiają się z
ustami zapewniając skuteczne nawilżenie, składniki aktywne nadają ustom zdrowy wygląd, najmodniejsze odcienie gwarantują efektowny makijaż.



Krycie - mega intensywne!
Zapach - jak zapewniał producent, woń subtelnie pachnącego fiołka - i taki właśnie jest!
Konsystencja - pomadki są bardzo miękkie, jak uda Wam się dostrzec 02, niestety po pierwszej aplikacji została złamana :/ trzeba bardzo uważać by zbyt mocno ich nie dociskać podczas aplikacji. Szminki zawierają bardzo subtelne drobinki, a po nałożeniu otrzymamy delikatny połysk na ustach. Świetnie nadają się na wieczorną kolację lub party, lecz pozostają na ustach do pierwszego posiłku.
Pojemność 4,8g
Cena 13,99 zł

...

Porównanie Ogólne
Miyo:  jak widać na zdjęciu nr 2 pomadka nałożona jedną warstwą nie pokryła równomiernie powierzchni ust, co delikatnie mnie rozczarowało. Trzymają się na ustach aż do pierwszego posiłku, po czym równomiernie schodzą z naszych ust. Pachną bardzo przyjemnie jak budyniem waniliowym. Produkt sam w sobie jest bardzo wytrzymały, nie łamie się, nie pęka, idealnie sunie po ustach i nadaje im elastyczny pełny efekt.
Ich cena wpływa bardzo na ich korzyść.
ocena -5/5 (-za krycie, )
Pierre Rene: pomadki bardzo intensywne w swej pigmentacji, świetnie nawilżają usta i nadają im zdrowy lśniący połysk utrzymujący się do pierwszego posiłku. Podczas aplikacji można poczuć woń delikatnych fiołków. Jeśli chodzi o wytrzymałość szminki, jeśli  uda Wam się dostrzec na pierwszym zdjęciu, to pomadka została złamana. Trzeba uważać aby nie dociskać zbytnio pomadki do ust. 
ocena -5/5 (- za konsystencję)

...



Ale którą wybrać? 
hmm, po dłuższym zastanowieniu stawiam na hydra elegance :)



27 komentarzy:

  1. Hydra Elegance są piękne! Muszę na nie zerknąć w drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Blossom i nude touch prześliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. MIYO się u mnie nie sprawdziły, nie lubię takiego ciut tandetnego połysku jaki dawał mój kolor cherry blossom. Hydra elegance jest w porządku, jednak na pomadkę która w nazwie ma "hydra" to powinna lepiej nawilżać,a tego niestety nie robi ;-).

    p.s.
    "do puki"? Słońce popraw to, bo mdleję :P

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie rowniez blossom podoba sie najbardziej, szkoda ze vanilla pudding slabo sie spisuje bo ma bardzo ladny odcien a ja uwielbiam nudziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nom, ładny ma odcień lecz nie jest nasycona pigmentem :(

      Usuń
  5. Bardzpo fajne te pomadki,na Twoich ustach każda wygląa pięknie.Cięszko wybrać jedną

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie mi się podobają te wspaniałe pomadki:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bloosom piękna :) i chyba skuszę się na tę pomadkę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Miyo Nude touch jest cudowny!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam kolorowe usta tak więc cieżko mi ci coś doradzisz bo twoje usta także wyglladają uroczo w każdym kolorze :D
    http://zyciowa-salatka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne, zwłaszcza nude velvet :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tez jestem za Hydra Elegance :)

    OdpowiedzUsuń
  12. kolorki fajne i ceny swietne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Vanilla Pudding ma śliczny kolor :)

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że znalazłeś u mnie to czego szukałeś.
Będzie mi miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad.
Justyna