MUST HAVE W 2013 ! ! !
Rok się dopiero zaczął więc to idealna mobilizacja by spełnić kosmetyczne marzenia i zakupić kilka produktów z tzw. wyższej półki.
Kosmetyki nie należą to tanich, ale rok ma 365 dni więc myślę że mam dużo czasu aby wywiązać się z postanowienia.
Podkład Estee Lauder Doble Wear - 3in1 IVORY
kiedyś byłam jego szczęśliwą posiadaczką, lecz jak każdy podkład kiedyś musi się skończyć.
Pudry Ben Nye - Comeo, Beige Suede
Na chwilę obecną posiadam tylko w kolorze banana
Chanel - Soleil tan de Chanel - baza brązująca
Podobno bardzo wydajny, i trudno nim sobie zrobić krzywdę na twarzy
Bobbi Brown - Shimmer Brick - Pink Quartz
rozświetlacz marzeń
Bronzer Benefit - Holla
Glam Box- paleta na pojedyncze cienie
w ilości trzy- zamówiłam już do mnie jadą :) pierwsze postanowienie spełnione
Perfumy Lady Gaga - Fame
wzdycham do nich jak szalona.
I to tyle z takich rzeczy o których marzę i śnię :) trzymam za siebie mocno kciuki by wszystkie one wpadły w moje łapki tego roku.
Do kolejnego wpisu pa pa
I to tyle z takich rzeczy o których marzę i śnię :) trzymam za siebie mocno kciuki by wszystkie one wpadły w moje łapki tego roku.
Do kolejnego wpisu pa pa
.
Justyna
Justyna
oprócz Ben Nye Banana mam Fair i Natural i też są świetne :) a bronzer Chanel śni mi się po nocach... :)
OdpowiedzUsuńMyślę że w tym roku też stanę się ich szczęśliwą posiadaczką.
UsuńMam puder Ben Nye Pretty Pink. Jest swietny do jasnej karnacji ale tez na rozjasnienie lekko strefy T. Ale w moim przypadku swietnie stapia sie z moim kolorem skory a na zime idealny. Co do Chanel, mam i stosuje na policzki jako bronzer a potem jeszcze lekko rozcieram jakims bronzerem w kamieniu. Bronzer utrzymuje sie dluzej bo Chanel to kremowa konsystencja ale mimo wszystko trzeba byc ostroznym bo przy zbyt energicznym rozceraniu moze zrobic plamy albo zmyc troche podklad. Da sie bez niego przezyc, nie jest to niezbednik ;P
OdpowiedzUsuńGlam box śliczne!
OdpowiedzUsuń