The sketch on the face - Illamasqua vol 3

Wszyscy dobrze wiedzą, że jestem fanką face chartów z Illamasqua, gdy tylko coś się u nich pojawi a wpadnie mi w oko, od razu zakasam rękawy i biorę się do roboty :)

A jeśli jesteście ciekawi mojej ręki w innych makijażach typu "odwzorowanie"  zapraszam

tutaj

i

tutaj

Makijaż totalnie nie wyjściowy, propozycja idealnie sprawdzi się na jakąś sesję zdjęciową.

A z czego korzystałam:

Podkład w kompakcie Sephora 25

Korektor Sephora 07 

Baza pod cienie Beauties Factory Promocja!

Cienie MUG simply marlena, white lies, boo berry, fuji, dirty martini, pixie dust, 

Tusz MaxFactor 2000calorie, klik

Rzęsy Ardell 405 edge + klej duo

Policzki Sleek life's a peach klik

Usta: konturówka Classics 320, Virtual el 08. błyszczyk Virtual splash 02

A do wykonania tego ekstrawaganckiego makijażu potrzeba: szczypta chęci i odrobina precyzji.

1) Powiekę pokrywam bazą a następnie na ruchoma powiekę w kolejności od wewnętrznego kącika nakładam biały matowy, różowy matowy i niebieski matowy cień, usiłuję złączyć ze sobą cienie tak aby przejście kolorystyczne pomiędzy było jak najmniej widoczne.

2) Dolną powiekę od wewnętrznego kącika zaznaczam żółtym delikatnie połyskującym cieniem, a następnie zielenią w różnych odcieniach i nasyceniu

3) Jak widać na zdjęciu wzdłuż załamania ciągnę seledynowy cień, od zewnętrznej części dolnej powieki również, zacieram dranice w zewnętrznej części żółtym i limonkowym odcieniem

Teraz wystarczy eyelinerem naszkicować szkielet makijażu, przykleić rzęsy i

FINITO

Myślę, że wyszło całkiem nieźle i makijaż w dużym stopniu przypomina szkic.

A Wy co sądzicie? Dałam rade?