Hello Kobitki!
Dzisiejszy post będzie bardzo kolorowy :)
Mając w swym posiadaniu palety do makijażu firmy Sleek MakeUp postanowiłam Wam nieco przybliżyć kolorystykę tych cudeniek.
O tym, że Sleek zaskakuje wszyscy dobrze wiedzą, ciągle rozpieszcza nas coraz to nowymi paletami różnobarwnych cieni.
Ale tego jeszcze nie było...
Nowość!
Sleek MakeUp Lip 4
Czyli paletki z czterema odcieniami pomadek do ust,
które zapewniają matowe, błyszczące lub satynowe wykończenie.
kolory można ze sobą łączyć by uzyskiwać nowe odcienie.
Obecnie w ofercie dostępnych jest sześć, poniższych kompozycji kolorystycznych,
Moja kolekcja składa się z 5/6 dostępnych paletek, niestety jak na razie nie skusiłam się na kasetkę showgirls, gdyż uznałam że kolorystyka jednej paletki jest za bardzo do siebie zbliżona i jak na razie odpuściłam jej zakup, ale kto wie może jeszcze wpadnie w moje posiadanie...
a wtedy zrobię Wam swatche i uaktualnię wpis :)
Aby kolorystyka wydała się bardziej realistyczna, nałożyłam 20 odcieni z palet na moje usta a prezentują się tak:
Wiem, że kolorystyka pomadek na ustach nie do końca przypomina, te z palet, ale uwierzcie mi, że tak się prezentują na ustach i jest to kolor rzeczywisty.
Moje odczucia:
Pomadki same w sobie są naprawdę bardzo mocno napigmentowane, co mile mnie zaskoczyło :)
...
W kasetach znajdują się pomadki miękkie, nieco zbite i te twardsze więc trzeba na początku wybadać w jakiej konsystencji jest dany kolor, ja przez nie uwagę zrobiłam sobie spora dziurę w jednej pomadce, po prostu wydawała się twardsza ;)
...
Paletki mają wbudowane lusterko i dodatkowy pędzelek ułatwiający aplikację na usta.
...
Cała kaseta waży 5,4g zaś pojedyncze szminki ważą 1,8g. (macie porównanie) a co z wydajnością: jest naprawdę ok, używałam palety już wielokrotnie i muszę przyznać że produktu w opakowaniu jest naprawdę sporo, zużywa się mało pomadki ponieważ pigment jest bardzo mocny.
Pomadki w wykończeniu satynowym utrzymują się na ustach najdłużej.
...
Cała kaseta waży 5,4g zaś pojedyncze szminki ważą 1,8g. (macie porównanie) a co z wydajnością: jest naprawdę ok, używałam palety już wielokrotnie i muszę przyznać że produktu w opakowaniu jest naprawdę sporo, zużywa się mało pomadki ponieważ pigment jest bardzo mocny.
Pomadki w wykończeniu satynowym utrzymują się na ustach najdłużej.
Z zakupu jestem bardzo zadowolona, i naprawdę z czystym sumieniem mogę je Wam polecić!!!
(a wiecie, że jak robię recenzję to ZAWSZE rzetelną i nie zależy mi na tym aby Was wprowadzać w błąd)
A Wy macie już któraś paletę w swoich łapkach?jeśli tak to którą?
Dajcie też znać które się Wam najbardziej podobają?
masz sięczym chwalić piękne paletki
OdpowiedzUsuńJeszcze nie kupiłam tych paletek, fajnie się prezentują, trudno wybrać na którą się zdecydować, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfaktycznie, kolory na ustach trochę odbiegają od widocznych na paletkach . . ale to nic nie robi, bo na ustach pomadki prezentują się super :) Mi najbardziej podoba się Siren, jednak ja nie jestem fanką pomadek, wolę wydać pieniądze na inne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńAż chciałoby się rzec że jest co całować :P
OdpowiedzUsuńNie myślałam że będą się aż tak dobrze prezentować na ustach ale dobrze wiedzieć i nie kupować kota w worku :)
Jak to mówią "ucz się na błędach ale cudzych :)"
Sama w sobie urzekła mnie siren, może kiedyś sie skuszę :)
ja bym bardzo chciała jakąś mieć i właśnie się zastanawiałam, twoje swatche na pewno ułatwią mi sprawę ;*
OdpowiedzUsuńtease i havana <3
OdpowiedzUsuńAle świetne! Że Ci się chciało nakładać wszystkie po kolei, ale dobrze, bo faktycznie kolor na ustach jest zupełnie inny ;) Moją faworytką jest Ballet, uwielbiam delikatne odcienie na codzień :)
OdpowiedzUsuńTo dla Was wszystko :), i najbardziej zależało mi na tym abyście zobaczyły jak pomadki wyglądają na żywo bo jak sama zauważyłaś w kasecie wyglądają inaczej...
UsuńDziekuje Ci za ten post! Utwierdzilas mnie w przekonaniu ze chce Mardi Gras, ale obawialam sie tego fioletu. Widac, nie potrzebnie - piekny jest :*
OdpowiedzUsuńI Twoje usta mmmm :P
Mi się podobają najbardziej tease i siren :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia
Wszystkie wyglądają pięknie! Ale mardis gras najlepsza :)
OdpowiedzUsuńczaje się na siren, najbardziej przypadła mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńdla każdego coś dobrego, mnie najbardziej podoba się paletka siren
OdpowiedzUsuńNo i co zrobiłaś, teraz chcę je wszystkie! <3
OdpowiedzUsuńA i kochana, jak z wydajnością? Mniemam, że jak pigment mocny to wydajność powinna być niezła, ale to też różnie bywa.
UsuńWiesz co ja już malowałam siebie i klientki kilkukrotnie mini i zużyłam minimalne ilości tak więc posłużą mi trochę :) już dopisuję notkę do posta
UsuńOkej, dziękuję :)
UsuńPiękne kolory :) Dla każdego coś dobrego :D
OdpowiedzUsuńPrezentują się bardzo ładnie :) Najgorsze jest tylko to, że nie wiem, który zestaw kolorystyczny wybrać, bo podobają mi się wszystkie :D
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na tease :D
OdpowiedzUsuńświetne kolorki :) ale najbardziej podoba mi sie ballet :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że kiedys widzialam recenzje tych pomadek i dziewczyna tak nieumiejetnie pomalowała nimi usta że totalnie się zraziłam. Ty jednak dałaś mi nadzieje na to że naprawdę są świetnie.. Pięknie wyglądają:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJakie cudne kolory.. i na Twoich ustach się tak pięknie prezentują.. hm. Do mojej jasnej, piegowatej cery chyba jednak nie za bardzo by pasowały :D
OdpowiedzUsuńkilka kolorów bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńkuszą:) mają bardzo ładne kolory, aż ciężko się zdecydować.
OdpowiedzUsuńkolory super :)fajne najbardziej mi się podoba paletka mardis gras :)
OdpowiedzUsuńJa bym kilka chciała :) Najbardziej podoba mi się 'siren' :)
OdpowiedzUsuńWszystkie świetne ;)
OdpowiedzUsuńplanuje kupuc 3 paletki,czekam az bedzie promocja 3za2 w superdrugs x x x
OdpowiedzUsuńpirouette najlepszy:D
OdpowiedzUsuńSiren jest piękna może się kiedyś skuszę
OdpowiedzUsuńCarnival mnie zaskoczyła pozytywnie:)
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnęłabym tease. Super, że zrobiłaś swatche, bo kupując w sklepie i sugerując się zdjęciem paletki można by się nieźle wkurzyć, kolory na ustach wyglądają diametralnie inaczej...
OdpowiedzUsuńChyba się kiedyś skusze na te SIREN i TEASE.:)
OdpowiedzUsuńW zeszłym tygodniu doszlo do mnie zamówienie sleekowe, wzbogaciłam się o Siren i Tease. Jestem zachwycona! Zamówiłam też paletkę i-Candy, jest super.
OdpowiedzUsuńfajne paletki,także lubię cienie ze sleeka,mam dwie paletki w swoich zasobach a te szminkowe paletki sa świetne,podob amis ie czerwień na ustach;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę paletek :) najlepsza siren :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolorki!:)
OdpowiedzUsuńchętnie skusze się na jedną:)
pozdrawiam
Ballet i tease najbardziej przypadły mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńmam w posiadaniu sren jestem z niej bardzo zadowolaona , moglabym pokusic sie o stwierdzenie ze jest wrecz uniwersalna, poniewaz pasuje do prawie kazdego makijazu.
OdpowiedzUsuńSiren to mój typ ;) może się skuszę ;D
OdpowiedzUsuńballet -normalnie to moje kolory:)musze je miec a ze jeszcze wydajne o ja musze ładnie wyglądac
OdpowiedzUsuńSleek do mnie nie przemawia, wątpię bym skusiła się na cokolwiek z tej firmy. Doskonale pracuje mi się na Inglocie i Glazelu, ich kolory wyglądają tak samo jak w opakowaniach, co ułatwia pracę.
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobała mi się paletka ballet. :)
OdpowiedzUsuńhttp://dorota-nevergiveup.blogspot.com/
ale piękne, te ballet są najlepsze takie delikatne i naturalne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ci dziękuję za ten post. już się zabieram do zamawiania tych paletek tego trzeba mi było :)))) jeszcze raz dziekuje bardzo
OdpowiedzUsuńpierwsza paletka świetna :)
OdpowiedzUsuńświetne są ;)
OdpowiedzUsuńusta jak z reklamy!
OdpowiedzUsuńoj tak, zgadzam się :)
UsuńWoooooooow! :) Extra!! :) podziw, że Ci się chciało je wszystkie nakładać :)
OdpowiedzUsuńA ja jakbym miała możliwość to najchętniej stworzyłabym swoją paletkę z plie, frappucino, carnival i kiss me :) Ta ostatnia zdecydowanie przypomina mi Lime Crime, do którego wzdycham jak głupia i zastanawiam się czy w tym życiu będę coś z tej firmy mieć :P
super post :)
Moja faworytka to siren :)ale wszystkie są piękne!
OdpowiedzUsuńPiękne! Najlepsza ta pierwsza z nudziakami ;) Aż chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńmi najbardziej do gustu przypadła BALLET i twoje usta wyglądają pięknie i delikatnie w tych odcieniach :)
OdpowiedzUsuńJakis czas temu nabyłam Ballet ale widząc Twoja piękną prezentacje myślę, ze niebawem dołączy do niej Havana i Mardis Gras :)
OdpowiedzUsuńAle kusisz :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują na ustach.
Ja na razie zrezygnowałam z ich zakupu na rzecz kolekcji Balmów L'oreal :)
Dzięki Tobie przekonuję się coraz bardziej do Sleeka :)
OdpowiedzUsuńSuper są !
OdpowiedzUsuńNo i rozmarzyłam się na Ballet i Siren...mmm...a jak z nawilżeniem ust? Nie lubię pomadek , które je zasuszają i niekorzystnie w tedy wyglądają. A ja niestety mam z tym problem...
OdpowiedzUsuń