Sylwestrowy makijaż z brokatem.

Dzisiaj zapraszam na makijaż typowo karnawałowy z dużą ilością brokatu.

  Jeżeli wybierasz się na imprezę i zastanawiasz się nad tym, jaki makijaż wybrać aby wykonana stylizacja była najbardziej charakterystyczna i wyjątkowa, możesz śmiało stawiać na makijaże, które zawierają w sobie dużo iskrzących elementów. Z pewnością w każdym sklepie z kosmetykami znajdziecie cienie do oczu, pigmenty, wszelkiego rodzaju brokaty, które zawierają w sobie mnóstwo drobinek, które nadają naszej twarzy wyjątkowego blasku. 

Kosmetyki, których użyłam;

 Podkład Estee Lauder d.w. 3N1

Puder Ben Nye banana

Korektor Mary Kay nr 2

Baza pod cienie Lime Crime klik

Maskara Benefit They're Real

Bronzer Pierre Rene nr 13 klik

Czarna kredka Flormar 

Czarny żelowy eyeliner MUG immoral klik

Usta farbka Sleek PEEL HERE

Cienie MUG homecoming, corrupt, brown sugar

Rzęsy Demi Wispies klik

Płyn Duraline do przyklejenia brokatu

Pędzle jakich użyłam bdelliumtools

oraz przepiękny skrzący się brokat VIPERA 102 klik

Do dzieła!

1) Linię wodną, oraz obszar delikatnie poniżej przyciemniam czarną miękką kredką.

2) Rozcieram wcześniej nałożoną 'bazę' kierują się ku dołowi.

3) Wzdłuż linii rzęs rysuję wyciągniętą kreskę, nie musi być ona dokładna.

4) Rozcieram wcześniej narysowaną kreskę za pomocą czarnego matowego cienia.

5) Załamanie powieki przyciemniam brązem, rozcierając przy tym końcówkę wcześniej narysowanej kreski.

6) Na całą powierzchnię powieki ruchomej nakładam cień, delikatnie mieniący się na różne odcienie.

7) Na powiekę nakładam płyn Duraline, gdy odrobinę przeschnie nakładam na niego drobno zmielony srebrny brokat.

8) Efekt końcowy bez przyklejonych sztucznych rzęs - widać łysinę :P

A tutaj z już z przyklejonym pasem rzęs :)

Mam nadzieję, że ten makijaż nie jednej z Was rozwieje wątpliwość 'jak się umalować' w ten dzień :)

Pozdrawiam